Magda Taczanowska
Pierwszy kurs Lomi Lomi Nui ukończyłam w 2006 roku. Był on naturalną kontynuacją rozpoczętej dwa lata wcześniej nauki tańca hawajskiego , i czego jeszcze wtedy nie wiedziałam, rozpoczęciem drogi kino mana, którą podążam już piętnaście lat. Kino mana to dosłownie po hawajsku moc ciała (kino to ciało, mana – siła). Kino mana to wiara w jedność umysłu, duszy i ciała, wiara w to, że ciało wie co dla nas najlepsze – my tylko (aż) musimy go wysłuchać. Po pierwszym kursie przyszły następne, już w obecności wspaniałej nauczycielki z Hawajów, Susan Pa’iniu Floyd, uczącej w linii przekazu Abrahama Kawai’ii. W 2010 zwieńczeniem mojej ciekawości i chęci doskonalenia się był certyfikat nauczycielski wydany na Hawajach. Od tego czasu idę drogą KinoMana Teacher, zdając sobie sprawę, jak wielki to zaszczyt i
obowiązek jednocześnie.
Możecie Państwo przeczytać wiele różnych opisów Lomi Lomi Nui, a i tak żaden z nich nie zastąpi doświadczenia tej pracy z ciałem. Ja nie znalazłam w żadnym innym masażu tyle skupienia, uwagi, tyle radości i dialogu z ciałem. Ono wie najlepiej, czego nam potrzeba. Czy relaksu, czy uwolnienia stresu z mięśni, czy odpowiedzi na gnębiące nas pytanie, czy śmiechu czy tez płaczu. Ono wie. Pytanie, kiedy zechcecie mu dojść do głosu. Zapraszam